DIY: Bawełniany wianek

by Patrycja

 

Dziś pokażę jak z darów lasu wykonać naturalny wianek, który jest jesienną ozdobą mojego balkonu. Najlepsze jest to, że ta dekoracja może kosztować mniej niż pięć złotych.

Styl farmhouse -moja miłość

Ten jesienny wianek z białymi kuleczkami dodaje ciepła i przytulności wnętrzom. Jest on dopełnieniem mojego ulubionego ostatnio stylu – farmhouse, który zawiera w sobie dużo rustykalnych i naturalnych elementów. Mam wrażenie, że urodziłam się na amerykańskiej farmie, bo ten styl bardzo do mnie przemawia. Jak dla mnie jest lepszy niż scandi czy boho. Trochę nawiązuje do stylu loftowego dlatego, że w tym stylu mile widziane są rzeczy zużyte, postarzane. W dodatku uwielbiam kratę, we wszystkich jej odmianach a ten styl własnie z tego słynie. Drewno + krata = zestaw idealny!


Zobacz także Jesienny balkon z dyniami


Tak jak pisałam wcześniej, wianek wykonałam min. z darów lasu. Wszystkie te rzeczy znajdziecie nawet w pobliskim parku. Jeśli macie na tyle chęci, całą bazę wianka możecie zrobić z gałęzi, ale o tym, co potrzebujecie do stworzenia wiana, wyjaśniam poniżej.

Jak zrobiłam wianek za kilka złotych?

Do wykonania użyłam:

  • waty (miałam jeszcze ze świąt wielkanocnych bo wysiewałam rzeżuchę)
  • bazy wianka (można kupić albo zrobić własnoręcznie)
  • łupinki orzechów bukowych (zdjęcie niżej)
  • klej na gorąco
  • drucik
  • kilka gałązek np.brzozy
  • sprej do włosów

Do mojego wianka użyłam łupin bukowych, ponieważ  wg. mnie, najbardziej przypominają te z rosnącej na polu bawełny. W internecie można spotkać się z tym, że używane są również łuski szyszki, ale nic nie da tak dobrego efektu jak to, co użyłam ja.

  1. Rozdzieliłam łupinki na 4 części. Z waty zrobiłam wcześniej dużo kuleczek (można też kupić gotowe białe kulki). Sklejałam je razem po 4, a bo bokach, klejem na gorąco, przyklejałam fragmenty łupinek.

2. Kupiłam w Pepco za 9.99 zł gotowy wianek z wikliny. Chciałam kupić z gałązek brzozy ale dowiedziałam się w kwiaciarniach, że takie wianki to pletą na wiosnę, kiedy brzoza nie ma jeszcze liści. Wokół bazowego wianka, drucikiem doczepiłam gałązki brzozy aby nieco ten wianek powiększyć optycznie.

3. Przyklejam gotowe kwiaty bawełny do wianka, dbając o to, żeby nie zasłonić łupinek.

4. Na koniec spryskałam lakierem do włosów. Liczę na to, że choć trochę uchroni to białą watę przez zbieraniem kurzu i brudu z otoczenia.

Tak wygląda gotowy wianek już na swoim miejscu. Następny post będzie o tym jak zrobić własny szyld 🙂


Jeśli podoba Ci się to co robię – bądź na bieżąco! Odwiedź moją małą społeczność czyli moją stronę na facebooku i na instagramie @patmatstudio

2 komentarze
0

Może Ci się spodobać