Dziś o tym jak w prosty i szybki sposób odmieniłam stara wiklinową pufę-siedzisko, którą kiedyś kupiłam „na gratach” z myślą, że będę trzymała w niej wełnę i druty. Siedzisko wymieniłam na takie robione na szydełku, wiklinę pomalowałam farbą z wykorzystaniem szablonu a rączki wykonałam z filcu. Proste i mega szybkie 🙂
Potrzebujemy
- sznurek bawełniany
- grube szydełko (u mnie 15 mm – większego nie widziałam 🙂
- filc
- farba, pędzel, gąbka
- taker
- taśma
- karton, mazak/ołówek
- nożyczki
- klej na gorąco
Malowanie
Pufa była trochę zakurzona więc umyłam ją. Nie stosowałam żadnego podkładu, po prostu przystąpiłam od razu do malowania. Wcześniej usunęłam ze środka materiałową podszewkę. Używam farb Moje Deko od Śnieżki (nie jest to post sponsorowany- po prostu bardzo lubię na nich pracować 🙂
Szablon
Następnie wycięłam z kartonu wzór, taki jaki mi się spodobał – gwiazdę. Przykleiłam do za pomocą taśmy malarskiej i gąbeczką naniosłam farbę. Bardzo lubię odbijać szablony za pomocą gąbki, dzięki czemu farba równomiernie się rozprowadza i nie podcieka pod spód. No i przede wszystkim każdy ma gąbkę w domu 🙂
Filcowe uchwyty
Wykonane zostały z podwójnej warstwy materiału. Na wierzchniej warstwie wykonałam otwory i przeciągnęłam po dwa kawałki ozdobnego sznurka po każdej stronie uchwytu. Warstwy skleiłam klejem na gorąco.
Szydełkowe siedzisko
Obicie góry pufy wykonałam na szydełku ze sznurka bawełnianego grubości 5 mm w kolorze miętowym. Jest to okrągła robótka wykonana samymi półsłupkami szydełkiem o grubości 15 mm – chyba nie ma grubszego na rynku 🙂 Od spodu nowe obicie przyczepiłam takerem, lekko naciągając.
Uchwyty mocuję zszywkami tapicerskimi po bokach i gotowe 🙂
Kosztorys
wiklinowa pufa 10 zł, pchli targ // sznurek bawełniany 15 zł/100m, allegro.pl // farba ok. 12 zł/puszka, market budowlany // filc ok. 4 zł/arkusz
2 komentarze
[…] Pamiętacie jeszcze metamorfozę wiklinowej pufy z gwiazdą? ? […]
Witam Patrycjo. Gratuluję bloga – COŚ z niczego. Jestem pod wrażeniem wspaniałych pomysłów. Z mojej strony, dziękuję za szczegółowe objaśnienia poszczególnych etapów pracy. To jest to, czego szukałam przeszukując blogi wnętrzarskie. Nie tylko piękne zdjęcia, ale i również warsztaty. Życzę powodzenia i jak najwięcej pomysłów oraz rzeszy wiernych „czytaczy”. Pozdrawiam.
Comments are closed.